niedziela, 26 maja 2013

26 maja - Dzien Matki i Fête des Mères





Fête des Mères i Dzień Matki wypadają w tym roku dokładnie tego samego dnia. To raczej rzadkość, bo w Polsce Dzień Matki jest przecież „nieruchomy” i obchodzony zawsze 26 maja, a we Francji  Fête des Mères jest świętem „ruchomym” obchodzonym prawie zawsze w ostatnią niedzielę maja. Piszę prawie, bo gdy Zielone Świątki (wolny od pracy poniedziałek) wypadają w ostatni weekend maja, wówczas Dzień Matki jest we Francji oficjalnie obchodzony o tydzień później, czyli w pierwszą niedzielę czerwca.




Święto Matki ma długie tradycje sięgające czasów nawet greckich i rzymskich. Przypominają o tym wszystkie artykuły i programy okolicznościowe we wszystkich mediach i nie będę ich tu przytaczać.

We Francji nieco niesłusznie przyjęło się uważać Święto Matki za ”wynalazek” kolaboracyjnego rządu Petaine’a, a tymczasem rząd ten jedynie wprowadził w 1941 święto to do oficjalnego kalendarza.
Jednakże obchodzone było dużo wcześniej, bo na przykład już w 1918 roku w Lyonie urządzono święto ku czci matek żołnierzy poległych podczas pierwszej wojny światowej.
W latach dwudziestych rząd francuski zalegalizował do pewnego stopnia obchody ku czci matek, oddając w gestie Ministerstwa do Spraw Rodziny urządzanie obchodów , włączając je w ramy polityki pro-natalnej kraju. Fakt faktem, że śmierć wielu synów i ojców rodzin w dużym stopniu zmieniła rolę kobiety i matki w czasie i po pierwszej wojnie światowej. Musiały one przejąć wiele ról i zadań w zastępstwie mężczyzn i świetnie sobie z nimi radziły. Rola matki i żony przestała być jedyną drogą życiową kobiet i Święto Matki miało na celu waloryzację ogniska domowego i tak ważnej roli matki.

Inne kraje europejskie obchodziły Święto Matki już od jakiegoś czasu: Wielka Brytania od 1914, Niemcy od 1923, a nieco dalej, Stany Zjednoczone od 1908.


W naszych czasach Święto Matki ma bardzo szeroki zasięg.
Większość krajów na świecie je obchodzi, choć chyba nigdzie nie jest ono dniem wolnym od pracy.

Niektórzy wolą je celebrować w niedzielę (tradycja Mothering Sunday sięgająca XV. wieku w Wielkiej Brytanii) i stąd może większość obchodzi Dzień Matki w drugą niedzielę maja (Niemcy, Austria, Belgia*, Chorwacja, Dania, Słowacja, Włochy, Holandia, Czechy, Lotwa…)
Węgry, Litwa i Portugalia  wybrały pierwszą niedzielę maja, Rosja ostatnią niedzielę listopada, a na przykład Norwegia drugą niedzielę lutego.

Nie ma więc jednej reguły, jak to ma miejsce w przypadku świąt religijnych.

Francja wybrała ostatnią niedzielę maja i z krajów europejskich chyba jedynie Szwecja zrobiła podobnie.

Okazuje się, że Polska jest jednym z nielicznych krajów, w których Dzień Matki obchodzony jest zawsze 26 maja niezależnie od dnia tygodnia. Jakoś nigdy do tej pory nie zwróciłam na ten fakt uwagi.

Od czasu gdy zostałam mamą mieszkając we Francji, po raz drugi w 2013 roku Fte des Meres i Dzień Matki wypadają równocześnie.
Było tak już raz w 2002 roku.
( W 1996 roku 26 maja też był w niedzielę, ale jako że były to też Zielone Świątki, to Francja obchodziła swoją Fete des Meres tydzień później. )

Tak więc dziś właśnie po raz drugi w moim życiu obchodzę za jednym zamachem i francuski i polski Dzień Matki i to na dodatek równocześnie jako mama i jako córka.

Wszystkim mamom życzmy wiec miłego dnia i uśmiechu nie tylko od święta J


---------------------------- 

* W Belgii jedynie Antwerpia obchodzi Dzień Matki 15 sierpnia.



5 komentarzy:

  1. Bardzo piękna notka .. i cudowny hibiskus .. wszystkiego dobrego :^) ..

    w Stanach też jest w druga niedzielę maja .. czyli mam w kalendarzu Google dwie daty i Polską i Stanów :^)

    serdeczne pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Druga niedziela jest chyba najbardziej popularna ...

      Usuń
  2. Pamiętam, że kiedy przeprowadziłam się do Francji, przez dwa czy trzy lata nie mogłam się połapać, kiedy wypada Dzień Matki i Dzień Ojca. Myślę jednak, że jest to dość dobre rozwiązanie. Ciężko zebrać rodzinę w ciągu tygodnia, a tak w niedzielę jest większe prawdopodobieństwo, że wszyscy zjadą się na uroczysty obiad. Szkoda tylko, że Francuzi nie obchodzą Dnia Dziecka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też żałuję, że Dzień Dziecka jest tu zupełnie ignorowany lub wręcz nieznany ...

      Usuń
  3. i znów się kochana czegoś nowego dowiedziałam.. dziękuję... uwielbiam cię czytać bo dzięki temu zawsze się czegoś dowiem czegoś co może mi się przydać. w takim razie ja złoże życzenia dzisiaj mojej mamie a drugie w niedzielę. udanego dnia daria

    OdpowiedzUsuń